Gospodarcza strefa biznesu     Fotogaleria      Księga gości      Wiklina      Przetargi      Projekty unijne 
Strona główna      Aktualności      Gmina      Miasto      Samorząd      Strategia      Miasto zaprzyjaźnione 
 
 
 
 
Dr med. Kazimierz Hernich

Urodził się 1898 r. Studia medyczne ukończył na Uniwersytecie Jagiellońskim w 1927 r. Po śmierci swego ojca też lekarza, objął w 1928 r. rozległą praktykę lekarską w Rudniku i okolicy. Był lekarzem Ośrodka Zdrowia w Rudniku, lekarzem domowym na rejon: Rudnik, Krzeszów, Bieliny, Jeżowe, lekarzem szkolnym, oraz lekarzem funkcjonariuszy państwowych.

25 sierpnia 1939 r. został zmobilizowany i mianowany komendantem szpitala wojennego w Jarosławiu. Przez cały okres kampanii wrześniowej aż do końca października pracował w tym szpitalu, a więc do czasu, gdy ranni żołnierze polscy opuścili ten szpital. W listopadzie 1939 r. powrócił do Rudnika i zaczął pracować jako lekarz U bezpieczalni w swoim dawnym rejonie.

Był jedynym lekarzem w Rudniku i okolicy. Od pierwszych dni swojego powrotu zaczął pomagać ludziom ciężko dotkniętym losami wojny.

W zimie, na przełomie 1939-40 r. zaczęły przyjeżdżać w te strony transporty Polaków deportowanych przez hitlerowców z województwa poznańskiego. Wiele tych rodzin pozostało w Rudniku i okolicznych wioskach. Dr K. Hernich założył komitet pomocy społecznej razem z właścicielem majątku Kopki-Dwór hr. Hieronimem Tarnowskim.

Po zakończeniu wojny dr Hernich miał szerokie plany na przyszłość. Chciał, ażeby w Rudniku powstał szpital i pracowało więcej lekarzy. Niestety, do tego nie doszło, bowiem już w jesieni 1944 r. władza ludowa wywłaszczyła hr. Tarnowskiego. Majątek i pałac przejęła Spółdzielnia Produkcyjna.

W 1950 r. dr Hemich był kilkakrotnie wzywany do Urzędu Bezpieczeństwa w Nisku na przesłuchanie. Wracał z Niska bardzo podenerwowany. Wydawało się, że tego twardego człowieka nic nie może złamać. Niestety. Jednego razu, gdy nie mógł pojechać do Niska, przyjechano do niego na przesłuchanie. Po kilkugodzinnym przesłuchaniu dostał zawału mięśnia sercowego i zmarł po kilkunastu dniach choroby. Pogrzeb jego był wielką manifestacją mieszkańców powiatu niżańskiego.

Cóż można jeszcze powiedzieć o tym człowieku? Był dobrym Polakiem, gorliwym katolikiem, świetnym lekarzem praktykiem, posiadał dużą wiedzę lekarską, którą stale uzupełniał. Pierwszy w powiecie niżańskim od 1934 r. leczył gruźlicę płuc odmą. Gdy zmarł miał 52 lata. Po śmierci przez wiele lat był niedoceniany i zapomniany.

W 1970 r. na jednej z sesji Rady Narodowej Miasta i Gminy zapadły dwie uchwały:

  1. za wybitne zasługi dla miasta postanowiono dr Hernichowi przyznać pośmiertnie Złoty Krzyż Zasługi
  2. Postanowiono także nazwać jedną z ulic, ulicą dr Kazimierza Hernicha

Niestety Złotego Krzyża Zasługi rodzina doktora nigdy nie otrzymała. Ówczesne władze polityczno-administracyjne nagradzały inne osoby. Ulica dr K. Hemicha znajduje się w nowej dzielnicy - Górka.